24.06.2013

Angry Birds II

Nasza kolejna lekcja z ptakami wiązała się z nauką pisania oraz ćwiczeniami ręki. Ku mojemu zdziwieniu nasz najmłodszy uczeń świetnie sobie poradził ze szlaczkami wychodzi mu to coraz sprawniej.
 
 
 
Starszy brat też się starał:
 
 
Najstarsi uczniowie zajmowali się już czymś poważniejszym
 
 
To był labirynt wyzwanie:

 
To była też dobra okazja do nauki języka angielskiego.

 
To nie wszystko :). Ułożyliśmy jeszcze karteczki z polskimi nazwami poszczególnych Angry Birds i z nich tworzyliśmy różne historyjki. Potem szeregowaliśmy je pod względem ilości liter, głosek, sylab.
Franek sam stworzył grę Angry Birds (jakoby w prezencie dla brata), zrobił z kolorowych papierków ptaki i świnki, z tatą wystrugał procę. Poustawiał świnki na patyczkach i strzelali do niech z procy. Bawili się całe popołudnie.
Chłopaki zadowolone więc i mama też :).
Temat zakończony.
 
P.S. Materiały do lekcji z tego samego pakietu co post wcześniej a labirynty i kolorowanki wyszukałam sama w Google.
 

19.06.2013


tym razem o ptakach, ale nie o jakiś tam ptaszkach tylko o Angry Birds!!

Ten tydzień w naszej szkole był dla chłopców niespodzianką. Mimo, że nie pozwalamy dzieciakom grać na komputerze niestety doświadczyli tego rodzaju "rozrywki" u znajomych :(. Bardzo dużo potem mówili o tym, że super gra to Angry Birds. Aby im wypełnić brak ich najnowszych "przyjaciół" postanowiłam zrobić z nimi lekcje. Na dodatek super się złożyło, że moje ulubione blogerki mają w swoich zasobach materiałów coś na ich temat!! Więc do roboty, mam temat przewodni!!

Pierwszy dzień to matematyka z Angry Birds!
uzupełniamy brakujące cyfry


 przedszkole układa rytmy

zerówka liczy

 
przedszkole zastanawia się czego mamy więcej
oraz szereguje
 
do ściągnięcia materiały tutaj
 
Pomocna była także dla starszych chłopaków( choć jak się później okazało nie tylko), książka z zadaniami
 
Tutaj maluchy przymierzają się do rozwiązywania. Dobrze im szło, bo "co dwie głowy to nie jedna" :). Zadanie polegało na znalezieniu kilku różnic pomiędzy obrazkami.

 
Te trudniejsze to już nasz klasowy matematyk..
Ale to i tak było dla niego proste więc rozwiązywał dalej trudniejsze poziomy. A w tym czasie reszta kolorowała



 
Świetna zabawa!
W następnym poście pokażę jak uczyliśmy się pisać przy ich pomocy ;)
 
 

18.06.2013

po przerwie...

Ostatnie dwa tygodnie spędziliśmy nad przygotowaniami do egzaminu oraz wyjazdu. Egzamin zaliczony! Było bardzo przyjemnie i spokojnie. Franek bez stresu rozwiązał zadania. Potem była krótka rozmowa i prezentacja jego prac. Myślę, że poszło nieźle, ale to się jeszcze okaże na świadectwie:). Chyba więcej stresu ja przeżyłam. Jak kiedyś gdzieś przeczytałam, że jeśli dziecko osiąga złe wyniki w szkole to znaczy, że jest "tumanem" a jeśli w ED osiąga złe wyniki to znaczy, że jego nauczyciel jest "tuman":( . Na szczęście już po wszystkim i chyba poszło nieźle:). Za rok kolejne tym razem podwójne.

Tymczasem w naszym domowym przedszkolu uczymy się cyferek. Już jesteśmy na etapie cyfry 3.

Tak wygląda nasz "kącik cyferkowy"(przepraszam za jakość zdjęcia):

 
 
Skończyliśmy już omawiać Dinozaury.
Fajny sposób na namalowanie Dinozaura( Zauropoda) :
Najpierw malujemy dłoń ale tylko kciuk, środek i mały palec
 
następnie odbijamy i domalowujemy nogi, oczy oraz wszystko co tylko dzieciak chce:)
Tak wygląda praca Antosia
 
 
Na zakończenie przygotowaliśmy zupę pomidorową z...Dinozaurowym makaronem!! Aktualnie
 u nas w Lidlu:)
mniam mniam
 
 
 
 
 
 
 
 
 

3.06.2013


"pozwólcie przedstawić sobie pan żubr we własnej osobie..."


Dzień dziecka spędziliśmy w Puszczy Białowieskiej obserwując zwierzęta w rezerwacie. Co prawda w planach była najpierw wycieczka kolejką wąskotorową, ale niestety biletów było już brak (Radzę zadzwonić zanim się przyjedzie, bo informacje na stronie są niepełne.) Więc kupiliśmy na późniejszy kurs a w międzyczasie zwiedziliśmy rezerwat. 
"Pan żubr we własnej osobie"

Przygotowując się pod kątem edukacyjnym do wycieczki znalazłam wiele pomocy na stronie Białowieskiego Parku Narodowego w zakładce edukacja/ pomoce edukacyjne. Można tam pobrać materiały i dla nauczyciela i dla ucznia. Nie wszystko jednak wykorzystaliśmy, ponieważ materiały te są raczej dla starszych klas szkoły podstawowej. Jednakże można było tam znaleźć sporo ciekawostek jak np. to że najmniejszym ssakiem mieszkającym w puszczy jest ryjówka malutka. Ma od 4-6 cm długości. Ryjówka ma 50 razy szybszą przemianę materii niż sportowiec podczas wysiłku. Jej serce bije 1000 razy na minutę. W ciągu doby zjada trzy razy tyle ile waży, a jeśli nie będzie jadła przez 5 godzin to umrze! Niestety nie było nam dane jej spotkać.
"Zróbże minę uprzejmą, żubrze."

Dziki były równie mało towarzyskie:)

I w końcu doczekaliśmy się przejażdżki  kolejką! 

Puszcza była na wyciągnięcie ręki
A na koniec wycieczki w bardzo przyjemnym miejscu zaraz przy stacji kolejowej mogliśmy porozmawiać o tym czego dowiedzieliśmy się o tym wspaniałym miejscu. Korzystając z pomocy udostępnionych przez Białowieski PN chłopaki szukali na rysunkach zwierząt i przypominali sobie ich nazwy. Szeregowaliśmy je na różne sposoby. Potem były rysunki i kolorowanki. 




bardzo udana wycieczka!
Wrócimy tu nieraz:)
Mogą być przydatne: